Reklamy, powiadomienia toleruję jedynie tu. Nerwowa ze mnie kobieta, dlatego nie próbuj ze mną zadzierać, bo kara może być straszna.
Nie jestem taka tragiczna... W każdy link wejdę, wszędzie zostawię komentarz. Dlatego nie trzeba się mnie tak bardzo bać, tylko czasami gryzę. :)
Uważam otwarcie własnej ocenialni za świetny pomysł. Jakby co, to mogłabym z tobą współpracować? Bo wiesz, ja już od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad dołączeniem do jakiejś ocenialni i tak sobie myślę, że chciałabym ci pomagać. Oczywiście, jeśli chcesz.
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś chciałam spróbować, ale blog, do którego się zgłosiłam został usunięty nim nawet odpisano mi czy zostałam przyjęta czy nie. Myślę, że pomysł fajny! Będę jedną z pierwszych klientek! :)
UsuńKolejny rozdział na http://dusza-ognia.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńNowy rozdział na http://dusza-ognia.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuńŁadny ten nowy szablon u Ciebie, taki prosty i klasyczny.
Ej, Mycho, nie mam gg ;( jestem z doskoku na kompie to pisz u mnie albo moj mail 90emilia@gmail.com Bede zagladac!
OdpowiedzUsuń:***
Nowy rozdział na http://dusza-ognia.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń(chyba muszę rzadziej pisać, bo moje powiadomienia zdecydowanie przeważają :D)
Jestem Alexis, Alexandra Collins. Mam 17 lat . Jestem Brytyjką i od urodzenia mieszkam w Londynie. Mam młodszego o 3 lata brata. Nasi rodzice dużo pracują i często nie ma ich w domu więc wszystkie ich obowiązki spadają na mnie. Rodzice wysyłają mnie na ferie do Hiszpanii... Sądzą, że to zmieni moja zachowanie. Są w wielkim błędzie.
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz przeczytać co dzieje się u Alex zajrzyj na mojego bloga
http://porque-el-amor-no-tiene-fin.blogspot.com/
Kolejny rozdział na http://dusza-ognia.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuńI następny u mnie :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na bloga:
OdpowiedzUsuńhttp://samotnosc-jak-przyjaciel.blogspot.com/
I znowu nowość u mnie.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc to nie wiem, gdzie to zostawić na ocenialni, żeby nie spamować, więc piszę tutaj.
OdpowiedzUsuńNa ocenę spokojnie poczekam, nie musisz się śpieszyć, tym bardziej, że mam w planach zmianę szablonu, ale widzę, że jestem dopiero trzecia czy czwarta w kolejce, więc powinnam zdążyć :) No i mam nadzieję, że zdążę opublikować notki, w których... ach, nie będę zdradzać, ale ciekawa jestem reakcji :). Uprzedzam tylko, że wprowadziłam spore zmiany w treści początkowych rozdziałów, żebyś się nie zdziwiła :). Może to mało profesjonalne, ale jednak dość mocno mi to zgrzytało.
21. grudnia 2012r. miał być końcem i owszem był, ale pewnej ery, a nie świata. Mimo wszystko niósł widmo Apokalipsy. Na Ziemi pojawiły się anioły, upadli wyszli z piekła, demony wyrwały się z uścisków wiecznego potępienia, hybrydy przestały się ukrywać, a stwory… tych zrobiło się jakby więcej.
OdpowiedzUsuńGdzie w tym wszystkim ludzie? Większość z nich walczy o przetrwanie, nie są bowiem tak bezsilni, jak mogłoby się wydawać. Mają sojuszników w walce o terytorium, jednak jest ich niewielu w porównaniu do innych istot walczących o władzę.
Nastał rok 2015, kto wygra walkę o rządy? Czy powróci wizja Apokalipsy? Jak długo jeszcze ludzie zdołają utrzymać resztki wolności?
Zostań jedną z istot i przyłącz się do gry!
Jaded
nie wiem gdzie Cie mam kurwa powiadamiac :D załóż jeszcze z 25 blogow to moja biedna głowa moze wtedy to ogarnie :D
OdpowiedzUsuń:***
na szczescie jeszcze nie dodalam do linek dreszczy i syrenki, wiec ponapastuje Cie tylko w dwoch miejscach ^^
Ty wiesz, ze nawet jak 55 blogow zalozysz to i tak bede fangirl nr 1 na wszystkich , nie? :***
Nowość u mnie :)
OdpowiedzUsuńChciałam Cię serdecznie zaprosić na mojego bloga gdzie można przeczytać dopiero prolog. Jest to moje pierwsze opowiadanie dlatego chciałabym się jakoś wybić. Jeśli w jakiś sposób uraziłam Cię tym spamem to przepraszam, ale jak już wcześniej napisałam dopiero zaczynam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco i zapraszam na:
http://sarcasm-life.blogspot.com/
I znów nowość u mnie.
OdpowiedzUsuńNN na http://dusza-ognia.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuń[SPAM]
Gdy wszyscy ochłonęli i rozsiedli się wygodnie w salonie, rozpoczęła się dyskusja. Oczywiście matka dziewczyny musiała wypytać o najdrobniejsze szczegóły. Szesnastolatka siedząc cicho i przysłuchując się rozmowie, uśmiechała się do siebie i rozmyślała gdzie jest nowy dom. Jak będzie wyglądał. Jaki jest jej nowy pokój. Na moment „wyłączyła” zmysł słuchu i zatraciła się w myśli, że przecież tu ma przyjaciół. To tu przeżyła najwspanialsze chwile w życiu. Ma teraz zostawić to wszystko?
- …nie wierzę. – kobieta zachwycona coraz bardziej już nie gniewała się na swojego partnera. – Amando słyszałaś? Wyprowadzamy się jutro. Kevin szykował nam ta niespodziankę od kilku tygodni. Wspaniały ten dzisiejszy dzień. I to na Alaskę. Zaszokowałeś mnie.
www.imagine-depths.blogspot.com